Kim jest potworny pomocnik Świętego Mikołaja, który porywa niegrzeczne dzieci w czasie świąt?
W którym kraju rodziny jedzą KFC na wigilijnej kolacji?
Kto ukrywa miotły na święta Bożego Narodzenia, żeby uchronić swój dom przed złymi mocami?
Na te i inne pytania odpowiemy w tym artykule. Świat obfituje bowiem w tradycje bożonarodzeniowe, o których nam się nie śniło!
Może niektóre z nich znasz?
A teraz kubek z gorącą herbatą w dłoń i ruszamy w podróż po najdziwniejszych zwyczajach bożonarodzeniowych na świecie.
Spis Treści:
Boże Narodzenie — co nas łączy?
Zanim zaczniemy, warto jeszcze przyjrzeć się historii tego święta.
Boże Narodzenie, które znamy dzisiaj, świętowano od IV wieku naszej ery. Zawdzięczamy to Konstantynowi I Wielkiemu.
Jest on znany m.in. z tego, że jako pierwszy cesarz Imperium Rzymskiego przeszedł na Chrześcijaństwo. I to pod jego rządami zaczęto świętować Boże Narodzenie 25 grudnia. Chciano w ten sposób upamiętnić narodzenie Jezusa Chrystusa.
Pomimo że święta Bożego Narodzenia wywodzą się z Chrześcijaństwa, to tradycje bożonarodzeniowe z całego świata są do siebie podobne. Wynika to z faktu, że większość ludzi traktuje to święto jako czas dla rodziny.
Zobaczmy zatem, co nas łączy, jeśli chodzi o świętowanie Bożego Narodzenia:
Czas dla rodziny
Na całym świecie Boże Narodzenie to czas, który poświęcamy naszym rodzinom. Obdarowujemy się wtedy prezentami i spożywamy wspólnie świąteczne posiłki.
Świętowanie w Wigilię Bożego Narodzenia
Niezależnie od wyznawanej religii, święta Bożego Narodzenia upamiętniają przyjście na świat Jezusa Chrystusa. Niemniej jednak większość ludzi zaczyna świętowanie już w Wigilię Bożego Narodzenia, czyli 24 grudnia.
Wolne od pracy
Boże Narodzenie praktycznie na całym świecie oznacza wolne od pracy. I to niezależnie od tego, kiedy jest obchodzone. W większości krajów jest to 25 grudnia, to Boże Narodzenie w obrządku prawosławnym przypada na 6 stycznia.
Teraz gdy wiemy już, co nas łączy, zobaczmy, co nas dzieli. Poznaj najbardziej nietypowe tradycje bożonarodzeniowe.
Ruszajmy!
Potwór zamiast Świętego Mikołaja? Oto Krampus!
Na początku zatrzymamy się w Austrii. Stamtąd pochodzi bowiem ten potworny pomocnik Świętego Mikołaja.
Krampus, bo tak się ta postać nazywa, to demon, który wymierza karę niegrzecznym dzieciom w czasie świąt Bożego Narodzenia. Jaką? Porywa je do swojej jaskini w górach!
Brzmi makabrycznie, prawda? Na szczęście tak było kiedyś. Teraz ta tradycja złagodniała i Krampus zostawia niegrzecznym dzieciom rózgi albo kawałki węgla.
Postać ta wywodzi się z folkloru alpejskiego. Tradycyjnie grasowała w czasie przesilenia zimowego. Teraz Krampus obchodzi swoje święto 5 grudnia, czyli na dzień przed Mikołajkami. Nazywa się ono „Krampusnacht”, co oznacza „Noc Krampusa”.
Wygląd Krampusa jest naprawdę potworny. Prezentuje się on bowiem jak humanoidalny kozioł, który dodatkowo posiada demoniczne skrzydła.
A o co w tej tradycji tak naprawdę chodzi? Można śmiało przypuszczać, że rodzice straszyli swoje dzieci Krampusem, aby zmusić je do posłuszeństwa.
Wiedźma Befana lepsza niż Święty Mikołaj?
Jak widać złe duchy, potwory i wiedźmy to elementy popularne podczas świąt. Na szczęście, wiedźma Befana nie jest taka straszna, jak może nam się wydawać na pierwszy rzut oka. Przyjrzymy się historii tej postaci.
Jesteśmy we Włoszech. Befana to czarownica, która odwiedza domy i rozdaje dzieciom słodycze. Ale tylko tym grzecznym! Dzieci niegrzeczne i nieposłuszne otrzymują od Befany kawałek węgla.
Pojawia się ona 6 stycznia, czyli podczas Uroczystości Objawienia Pańskiego lub Trzech Króli.
Kim w ogóle jest Befana?
Według legendy była to wdowa, która wyruszyła w podróż razem z Trzema Królami, aby dać nowo narodzonemu Jezusowi prezent. Befana realizuje jednak tę misję każdego roku, przynosząc podarunki innym dzieciom.
Nie mamy tradycyjnych potraw na święta? Zamówmy KFC!
My mamy karpia, pierogi i barszcz z uszkami. A Japończycy? KFC!
Jedzenie potraw z KFC jest jedną z niewielu japońskich tradycji bożonarodzeniowych. Wszystko zaczęło się w 1974 od kampanii „Kurisumasu ni wa Kentakkii!” (Kentucky For Christmas!).
Sam pomysł serwowania KFC na święta wynika z inspiracji kulturą zachodu przy odbudowie japońskiej ekonomii po II wojnie światowej. Sam kurczak pułkownika Sandersa kojarzył się tam z „dobrami z zachodu”, których na próżno szukać w powojennej Japonii.
Amerykanie postanowili zrobić tam kampanię marketingową, która połączy KFC z Bożym Narodzeniem. Święto to było tam również kojarzone głównie z Zachodem.
Jazda na rolkach w święta? Tak!
Przenieśmy się na chwilę do Wenezueli. Podczas gdy w innych krajach wypatruje się pierwszej gwiazdki w Wigilię, a następnego dnia cała rodzina siada do stołu, to w Wenezueli jeździ się jeszcze na rolkach i śpiewa kolędy.
Tradycja ta pojawiła się podobno w latach 50. XX wieku. Jazda na rolkach była w tamtym czasie bardzo popularna w Wenezueli. Od tamtej pory całe rodziny spotykają się, jeżdżą na rolkach i śpiewają kolędy.
Co ciekawe, gdy Wenezuelczycy jadą na mszę świętą na tydzień przed świętami, władze zamykają drogi dla ruchu ulicznego.
Chować miotły! Wiedźmy nadchodzą!
Przenieśmy się teraz do Norwegii. Kraj ten posiada dość bogate tradycje świąteczne. Jedną z nich jest chowanie mioteł.
Tradycja ta ma ponad 400 lat, a wszystko zaczęło się od pewnej decyzji Chrystiana IV, króla Danii i Norwegii. Kazał on bowiem wszystkim czarownicom opuścić kraj przed świętami.
Podczas gdy sam dekret jak najbardziej miał miejsce, to obrósł on masą legend. Niektórzy twierdzili, że wiedźmy w zemście zamroziły zamek króla i nie można było tego lodu w żaden sposób stopić.
Król dowiedział się o zamrożeniu zamku i wykorzystał wrzątek z magicznego źródełka, aby roztopić lód. Następnie pochował wszystkie miotły, aby wiedźmy nie miały narzędzi do czynienia złych uczynków.
Tradycję tę przekazywano z pokolenia na pokolenie. W dzisiejszych czasach traktuje się ją jednak tylko humorystycznie. Można więc powiedzieć, że w Norwegii świętują Boże Narodzenie na wesoło.
Koza Jul lepsza niż choinka?
Tradycje bożonarodzeniowe w różnych krajach mogą się między sobą różnić, ale jest jedna rzecz, która je łączy — wszystkie mają swoje źródło w zwyczajach pogańskich.
Jednym z takich zwyczajów był Jul, czyli skandynawskie święto kojarzone z przesileniem zimowym. Obchodzono je od czasów starożytnych, ale po przejściu przez kraje północnoeuropejskie na chrześcijaństwo, święto to zostało zastąpione przez Boże Narodzenie.
Niemniej jednak wiele zwyczajów ze święta Jul przeszło do Bożego Narodzenia. Jednym z nich było składanie w ofierze kozy, która w dawnych czasach była uznawana za symbol urodzaju.
Na szczęście tradycja ta ewoluowała i w dzisiejszych czasach koza Jul jest sztuczna i zazwyczaj zrobiona ze słomy. Przystraja się ją również różnymi ozdobami.
Jeśli chcesz zobaczyć kozę Jul na żywo, koniecznie odwiedź szwedzkie miasto Gävle. Znajduje się tam prawdopodobnie największa ze wszystkich kóz Jul na świecie.
Ogórki na choince
Tak, istnieje tradycja, w myśl której choinkę dekoruje się ogórkami. Tak naprawdę, jest to jedna z najstarszych tradycji bożonarodzeniowych w Niemczech.
Pochodzi ona z XIX wieku, a może nawet sięga wcześniej. Mówi się, że tradycja ta została zapoczątkowana przez Marię Leiper.
Kobieta otrzymała w prezencie świątecznym ogórki kiszone, które tak zasmakowały całej rodzinie, że zaczęli oni potem robić swoje własne przetwory jako prezenty. Tradycję tę kultywowano co roku, aż zainspirowała inne rodziny.
Później ewoluowała i ogórki zaczęto wieszać na choince. Nie zdziw się, jeśli następnym razem zobaczysz na jakiejś choince ozdobę w kształcie ogórka.
Najdziwniejsze tradycje bożonarodzeniowe na świecie
Oprócz tak popularnych tradycji bożonarodzeniowych, jak tańczenie wokół choinki, Święty Mikołaj roznoszący prezenty lub pierwsza gwiazdka, istnieją również inne, bardziej nietypowe.
W tym artykule wspomnieliśmy prawdopodobnie najbardziej zaskakujące zwyczaje świąteczne. Czy znaliście je już wcześniej?
Wesołych Świąt!
W pigułce:
Artykuł przedstawia najbardziej nietypowe tradycje bożonarodzeniowe na świecie. Wśród nich znajdują się m.in. austriacki Krampus — potwór, który porywa niegrzeczne dzieci, włoska wiedźma Befana, japońska tradycja jedzenia KFC na wigilijnym stole, wenezuelska jazda na rolkach i śpiewanie kolęd oraz norweskie chowanie mioteł przed wiedźmami. Autorzy artykułu zwracają uwagę, że mimo różnic kulturowych, wiele tradycji bożonarodzeniowych na całym świecie łączy się w jednym — czasie dla rodziny i wspólnych posiłkach.